niedziela, 19 października 2014

Niedzielny klimat

Hej!<3
Niedziela....
Najgorszy, najnudniejszy, najsmutniejszy, naj naj naj...BRRRR Po prostu nienawidzę niedzieli. Każdy nie lubi poniedziałków bo koniec weekendu, bo koniec dobrego, bo szkoła, bo praca itd...Dla mnie to właśnie 7 dzień tygodnia jest straszny. Oddałabym niedziele za darmo. Mogłabym mieć 2 poniedziałki w ciągu tygodnia!
Co tam u mnie?
Chyba najważniejszy jest fakt, że jeszcze żyję! Cały tydzień minął bardzo szybko. Nawet nie zdążyłam się rozkręcić po ostatnim weekendzie! Przez ten czas nie robiłam nic, albo jakby na to wszystko spojrzeć innym kątem, to zrobiłam wiele. Napisałam wiersz, zapisałam się do koła poetyckiego w szkole, planuję się wybrać na zajęcia artystyczne na jednej z kieleckich świetlic, uporządkowałam swoje kosmetyki (sukces) i myśli tak ,jak powinno to być zrobione wiele miesięcy temu.
Ostatnio znowu często się potykam i moje "doły" trwają o parę dni za dużo, ale wiadomo, każdy tak ma. Wróciłam do długich spacerów, żeby nie wyżywać się na osobach na których mi zależy. Ranić kogoś tylko dlatego że akurat dziś mam zły humor jest nie w porządku.
 Dziwi mnie też fakt, że nikt mnie nie potrafi pocieszyć. To, że czasami się uśmiechnę nie znaczy że mi jest lepiej. Sama siebie nie rozumiem -.-
 W tym wszystkim jest jeden plus! Jest jesień! Kocham ta porę roku. Te liście, wiaterek, świeże powietrze, niebo...i jak już pisałam ....spacerki <3
Wczoraj mój brat miał urodziny i byłam też na meczu z Mariolą ;)
Zremisowali cudem xDDD Tak mi się chciało śmiać ;) Ah, ta czarnovia xd Ale czego by tu oczekiwać od drużyny początkujących juniorów xDD Miałam chociaż czas żeby porozmawiać z Mariolką i się pośmiać..No i jak zawsze szukać Roberta. Misja nie została wykonana. Haha ;DD
Moje czarne trampeczki po przejściach xD

                        
Ah! No i bez zdjęć nie dałoby rady tam wysiedzieć 2 godziny, choć nie ukrywam, że lubię oglądać mecze, zawsze coś się dzieje, ktoś upada, łamie się, krzyczy itd.. fajnie ;)
                                      
                                           















Mrrrrrr <3 HAAHHAH

      Na tygodniu też robiłąm sobie 102102983490 samojebek xD Ale nie dodam wszystkich bo i tak was nie interesują, a nawet jeśli to jest ich aż tyle, że dodawałaby się 10 godzin :(


    I jeszcze z Olgą! Chyba jeszcze nie miałam z nią zdjęć na blogu ;D Czyli premiera ;)

      Za niedługo świeto zmarłych....br....znowu zbliża się zły okres..ale jakoś przejdzie ;)
Później to byle do świąt. A jak tam u Was? Też tak lipnie?
KoizuMIŚ ;D
            

2 komentarze:

  1. lipnie?? what xd coż, cieszymy się twoimi samojebkami xd końcowe KoizuMiś rozwaliło moją głowę,która i tak jest rozwalona ale mniejsza o to xd Kłopoty w raju i inne. Bynajmniej spacerki są takie fajne w każdą porę roku :D pozdrawiam i odpisuję właśnie na twój list :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Skomentowałam calą notkę takim długim komentarzem i nagle go szlag trafił D: hejtuję swój laptop. Pisałam coś o tym, że wychodzenie na spacer, żeby nie wyżywać się na innych jest mądrym i dorosłym rozwiązaniem!
    A co do dołów i braku pocieszenia z każdej strony - hormony! Dorastanie XD! Taka sytuacja.
    Uwielbiam twe oczyska *___* a trampki są zaglebiste!

    OdpowiedzUsuń