Heiiii♥♥♥
Dziś jest piękna pogoda w Kielcach, często mam tak że jak jest ładnie na dworze to nie mam ochoty siedzieć w czterech ścianach. Dlatego zamiast do szkoły dziś poszłam z Mariolą na Kadzielnie. Bardzo ładne miejsce w moim mieście. Jest ładne i nie tylko ja tak uważam lecz też osoby które przybywają z innych województw. Szkoda że ja, musiałam dziś zaliczyć przypał przy turystach.
Kurcze, gdy zaczęłam robić sobie zdjęcia z Mariolką zostawiłam telefon po drugiej stronie pomnika i zapomniałam o nim. Po 10 minutach przyszła "fala" turystów. Szkoda tylko że byli oni może o 3 lata starsi i to byli tylko chłopacy -.- Myślałam że sobie pójdę. Ale wytrzymałam może z 3 minuty bo pojawił się jakiś chłopak i spytał czy mamy "flaszkę". Widać że to nie był jakiś "normalny" ....i nie wiem czy chciał się popisać....czy poderwać Mariolkę, wiem że takich osób nie trawię. Ale to nie wszystko, pojawił się inny taki "inny" chłopak który miał w ręce mój telefon. Byłam bardzo zmieszana ponieważ nie wiedziałam czemu on do cholery ma ten telefon w ręce. Mam szczęście że mi go oddał i że nikt sobie go "dyskretnie" nie włożył do kieszeni. Był inny ponieważ miał inny styl ubierania się i miał piękne niebieskie oczy i ciemne włosy *mam obsesje na punkcie takiego wyglądu* i jarałam się 3 godziny i wnerwiałam tym Mariolkę. Jejku, chciałabym go poznać, śmiesznie by było. Poszli sobie bez A ani B, ale.......to nie wszystko. Chciałam zrobić jeszcze jedno zdjęcie Marioli i niechcący wcisnęłam kamerę i jak się kapnęłam to krzyknęłam "Słonkooo pomachaj do kamery" i ona tak szalenie mi pomachała i nie zauważyła że jakiś koleś na rowerze właśnie nas mijał. Chyba pomyślał że ona do niego macha i dlatego krzyknął "hej wam" i odjechał. Przypał. Zaczęłyśmy się śmiać i głośno gadać o tym , i gdy spojrzałam w bok zauważyłam że on nie odjechał i chyba wszystko słyszał.
Ale nieważne, nie znam tych osób, nie poznam.
Chociaż tyle....
Śmiesznie było, chciałabym więcej takich dni, zawsze lubiłam spędzać czas na kadzielni, tym bardziej gdy nie ma nic ciekawego na mieście a słońce praży strasznie.
Trochę dzisiejszych zdjęć ♥
A wy jak spędzacie czas w piękne słoneczne dni?
Ja mam moje Słonko, które może czasami mnie denerwuję, na pewno mniej niż ja ją, ale i tak się kochamy. Chłopak "od telefonu" pewnie pomyślał sobie że jestem "lesbijką" bo Mariolka, jak zobaczyła że on podaje mi telefon powiedziała " Słonko..to .twój telefon"
Słonko???
Każdy normalny kto to usłyszał zle mógł to zainterpretować. W szkole są wszyscy przyzwyczajeni, szkoda że cały świat tego nie wie, tym bardziej w świecie gdzie co 5 dziewczyna jest homoseksualna.
Nie przejmuję się tym bardzo, tak jak 3 godziny temu!
Hehe.
Miłego słonka,
Koizumi






