Witam!
Niestety ale u mnie już jest po świętach. Ogólnie nie poczułam ich w tym roku, chyba tylko zapach placków :). Przeleciały szybko i bez prezentów :( tylko pieniądze dostałam :p.Chociaż na ciuchy będę miała! Mam nadzieje że chociaż Sylwester będzie ciekawszy i nie będę się nudzić.
W tym roku siedziałabym sama w pokoju gdyby nie to, że przyjechała do mnie przyjaciółka. Wczoraj sobie pojechała, ale jak nie przyjedzie w ferie to będzie mieć przerąbane, dosłownie! Planów na ferie jeszcze nie mam. Myślałam żeby pojechać gdzieś na wieś do cioci na kulig a pózniej do Wiki na parę dni, żeby mi się nie nudziło jak w tamtym roku.
Hm..wczoraj z Wiką zrobiłyśmy trochę "zdjęć" ale nie wiem czy można je tak nazwać haha :)
Jak widać, po raz kolejny, nie umiem robić głupich min na zdjęciach nawet jak się staram...ale cóż ja na to poradzę.
Idealny fotoshop xdxdxd
Jestem profesjonalnym fotografem :3 (TAK! JASNE..)
Dobra! No tutaj muszę przyznać że jesteśmy pociągające itp..
Okularnice rządzą zawsze i wszędzie :)
Obojczyk tego kościotrupa który koło mnie stoi jest "mraśny" hehe.
Zdjęcie wykonane kotletem!! A edytowane lodówką!
Jeszcze wisienką na torcie jest mój parkinson!!! No świetne, prawda???

Wczoraj również mama smażyła kotlety więc mieliśmy czym robić zdjęcia! Tym razem olej był świeży! |;DD
Mój brat był w pokoju i niestety nie spałam z Wiką razem i nie mogłyśmy się wyszaleć :(...
Mam nadzieje następnym razem będzie tak jak kiedyś..kiedy spałyśmy razem i cały dom nie mógł usnąć przez nasze śmiechy.I piski. :D
Filmy i ciepła pościel na podłodze to było to!!!
A teraz dupa :(, nawet pogadać sobie spokojnie nie mogłyśmy. Chociaż i tak sobie wszystko powiedziałyśmy :DD
Dużoooo rzeczy się dowiedziałam!
Oczywiście dzień byłby stracony gdybym nie wymysliła czegoś! Wzięłyśmy farby takie specjalne do malowania rękami i pomalowałyśmy sobie noski i wąsiki na policzkach!!! :DD Pomysł na zdjęcia nie zly :) Ale gorsze było wykonanie :3 Ale nie narzekam..

Haha wieczorem już nam się na prawdę nudziło więc postanowiliśmy napisać na ask'u z anonima do jej byłego różne takie pierdoły...np "potrzebuję cię" itd....
Pewnie teraz pomyślicie "boże co za idiotki"....no i ..nie mylicie się...my jesteśmy walnięte od A do Z :D
Hehe dowiedziałam się również że moje sny są prorocze i już się boję bo to co śniłam w święta było straszne!!! Kolega z klasy zaprosił mnie do kina i się zgodziłam...i do tego tańczyliśmy razem na balu! Jejku to nie może absolutnie się wydarzyć! Ten sen lata mi po głowie i nie chce wyjść!
Jeden z moich snów okazał się proroczy ponieważ śniłam kiedyś że byłam koło galerii Echo u mnie w Kielcach i tam był śnieg po kolanach i nie dało się przejść! Ja musiałam śpieszyć się na autobus więc weszłam w ten śnieg i zgubiłam buta razem ze skarpetką! I jakiś chłopak który był z kolegami na rowerach przypadkowo go znalazł. Ja podziękowałam i z nim zaczęłam rozmowę! Ale nie byłam sama. lecz ..z Sandrą na począdku jak chciałam iśc to ona nie chciała i w ogóle..a pózniej kiedy ja rozkręciłam rozmowę z tym gościem i zamierzałam razem z nimi wracać to ona zaczęła mieć do mnie jakieś pretensje i zaczęła się na mnie wydzierać! Więc ją tam zostawiłam na tym śniegu i wróciłam do domu z tym chłopakiem. Wsiedłam w autobus:109 który nie jedzie do mnie 0.0 tego nie rozumiem! I dostałam od niego nr telefonu....itd...
Ale czemu był proroczy??? Bo go w kościele niedawno widziałam! I do tego razem dyskutowaliśmy z księdzem o podpisy do indeksu! Najgorsze jest to że wiem gdzie mieszka i chyba jak ma na nazwisko!!!
Ale dlaczego akurat jego śniłam??? Może dlatego że go kiedyś widziałam w autobusie albo gdzieś i po prostu mi się spodobał! Mój mózg kochany musiał go zapamiętać i koniec...
Kurde...nie znam go ale chyba....się ..."zakochałam"????
Dzisiaj planowałam jechać na zakupy...chciałam kupić sobie wreszcie jakąś spódniczkę i spodnie ale nie wypaliło bo przyjaciółka pojechała do dziadków. Jutro oczywiście w domu nie będę siedzieć! Na pewno gdzieś z nią się wybiorę..i znowu wszystko wydam w jeden dzień :"(
Dzisiaj zostanę w domu i ugotuję obiad tacie..bo dzisiaj znowu wyjezdza do pracy i będą mieć do sylwestra święty spokój :D Przynajmniej się podliżę do może coś dostanę :) HEHEEHEHE.
Nudy są straszne u mnie w domu, chociaż zaczyna się moja ulubiona telenowela włoska od której się uzależniłam. Ostatnio dużo odcinków przegapiłam ojojoj xdxdxd
Co do tego "bbbaaaluuuu" nie mogę się doczekać :) Ciągle myślę o tym czy dam radę zatańczyć poprawnie..jaką sobie sukienkę kupić...jakie buty...itp....po prostu ta myśl mnie wykańcza!
Po feriach zaczynają się próby poloneza jak już wspominałam HELP ME!
Święta są dla osób które z problemami sobie radzą....i dla których same święta nie są problemem....
Jak mówiłam u mnie nudy! Zapraszam do komentowania mordki i na mojego aska *link jest podany w poprzedniej notce*! Może dzisiaj jeszcze dodam notkę...
Miłego dnia,
Koizumi!


















