środa, 23 lipca 2014

VVAKACYJNA MIŁOŚĆ...do..szczerych uśmiechów!

Hei ♥
Co u mnie?
 Wszystko okay. Serio, po raz pierwszy od kiedy zaczęły się wakacje nie narzekam. Może tylko ubolewam trochę, bo komary tak mi pogryzły nogi, że nie moge chodzić w krótkich spodenkach. So sad.
Byłam na wsi i wystarczyło 20 minut na jagodach  żeby mnie zjadły, dziady jedne.
Ale, co u was?


Ostatnio zbieram uśmiechy od wszystkich. Czasami muszę się dwoić i troić ale warto. Sama też cały czas chodzę uśmiechnięta i nic mi nie psuje humoru. W sumie to dobrze, ale czasami mój "za dobry" humor przeszkadza innym. Ale nie przejmuję się tym, ponieważ jak ja byłam smutna, nikt tym się zbyt nie przejmował! VV końcu udało się z moją nową szkołą. Będę chodzić tam gdzie chciałam z moimi koleżankami..tylko że one idą na hotelarstwo a ja na ekonomię! Dam sobie radę, jeszcze trochę a będę latała za książkami. Myślę żeby kupić sobie książki z drugiej ręki... :) ale nic nie wiadomo.

Nie robiłam ostatnio zdjęć, nie miałam czasu ani czym *telefon już się na mnie obraził*! Ale  nadrobię, może jakąś *sesją* xd
Zrobiłam sobie maseczkę na twarz domowym sposobem.
Piekło jak cholera ale teraz mam taką milutką skóre
SKŁADNIKI
Pół kostki drożdzy
2 łyżki mleka
 Wszystko trzeba wymieszać i trzymać na twarzy przez 15-20 minut.
Podobno po częstym stosowaniu można pozbyć się trądziku. Czy to prawda to nie wiem. Nie mam problemów ze skórą, ale z rumieńcami, które znikły, jestem ciekawa na ile!

Jest 12, a ja siędzę jeszcze  w piżamie i nie mam zamiaru się ruszać z łóżka. Po tygodniu spacerów, szycia, zbierania jagód i sprzątania czas na odpoczynek!
 Umówiłam się z mamą że przejdę lifting xdd ciekawe co z tego będzie. Chcę wejść do technikum odmieniona, taka bardziej pewna siebie! Może się uda! Zacznę od garderoby.skończe na zębach- aparat ruchomy! Ciekawie będzie!
Śmiesznie, bo zawsze śmiałam się z ludzi którzy to robili, a teraz sama o tym myśle....Oj Koizumi..Koizumi...

Teraz muszę ugotować obiad dla brata, bo on nie umie xdd ja jak miałam 13 lat to robiłam sobie już tort na urodziny *jadalny* a on został przy jajeczniecy!
Haahh *przesolonej*
Planuje zrobić risotto, ciekawe co z niego wyjdzie!
Trzymajcie kciuki żebym nie spaliłam kuchni, domu DZIELNICY! XD ja mam takiego farta i jestem takim flegmatykiem że to jest całkiem możliwe!
Lecę do byłego królestwa mojej mamy!
Koizumi!