sobota, 9 maja 2015

Wiosenne bycie sobą ♥

Hej,
Jakoś tak ostatnio bywa lepiej. Przez ten tydzień nie zrobiłam nic nowego, byłam tylko sobą. Jeden krok do przodu na pewno zrobiłam. Zaczęłam znowu tańczyć przy muzyce po całym domu <haha>, jak nikt nie widzi oczywiście. Mój głośny śmiech wypełnia co chwile puste pomieszczenia. Na przykład teraz, prowadząc fascynującą rozmowę z Kariną na facebooku. Aż boli każdy mięsień brzucha :D.



Kiedy było wolne jeszcze, byłam z Kariną na zakupach a następnie znów nad zalewem ♥.  To był taki dzień kiedy myślałam że nie dam rady już nigdzie iść. Nogi mnie bolały, chciało mi się pić czegoś zimnego a moje picie było ciepłe, było za gorąco i wszędzie dosłownie wszędzie jakieś pary. No ale przecież nic w życiu nie jest sprawiedliwe.
Karina pedofil robi mi zdjęcia a pozniej ma 50 zdj na telefonie w pozycji leżącej o.O
tak bardzo kawaiii -.- xD
Morał z tego spotkania?
1. zawsze kupuj sobie picie z lodówki
2. nie nakładaj na siebie bluzki na ramiączkach, jeśli i tak nie zdejmiesz kurtki -.-
3. kup sobie okulary przeciwsłoneczne
4. udawaj, że wcale nie widzisz par....
5.... skup się na poprzednich podpunktach

W środę były urodziny Agi :) Była straszna pogoda i większość planów nie wypaliła, ale chociaż zdjęcia się udały! Rzadko aż tak mi się podoba jakieś zdjęcie na którym jestem.
Noi nowa szminka kupiona razem z Agą super :D


Malowałam Agę i pierwszy raz w życiu było super. Chcę na kurs wizażu!
Do wzięcia ;D
Wczoraj były imieniny dziadka :) Było tak fajnie i miło. Chyba chciałabym cofnąć czas i jeszcze raz posiedzieć z tymi osobami. Ciekawe co będzie latem i czy ciocia mnie zaprosi tam do niej na wieś. Na razie nie rozmawiałyśmy o tym.
Co planuję na najbliższy tydzień?
Na pewno nauka wieczorami na konkurs z chemii i czytanie książek. Może jak będzie ładna pogoda będę uczyć się na podwórku, albo we włoskim ogrodzie. Zawsze to coś ciekawszego niż 4 ściany pokoju...
A teraz spadam już, bo mogłabym pisać....
I pisać.....
Koizumi♥

niedziela, 3 maja 2015

Majowy leżing pod kocingiem!

Hei♥
Tak jak przez całe moje życie, również w majówkę bardzo mi się nudzi. Nie mam co ze sobą robić, ale i tak wolę siedzieć w domu, niż chodzić do szkoły.  Pogoda się poprawiła i mam straszną ochotę wyjść z domu ale samemu to tak jakoś smutno.
Ale jutro już poniedziałek! Autobusy kursują normalnie, więc pojadę sobie nad zalew, gdzie byłam ostatnio z Kariną i poczytam sobie książkę :)
Teraz nasuwa się wam pytanie, czemu nie idę już do ogrodu włoskiego?
Lubię nadal te miejsce, ale zalew okazał się super. Muszę tam jak najszybciej wrócić.
Nie wiem co się stało, ale ostatnio ruszyło moje pisanie rozdziałów i wierszy. Jejj! Trochę gorzej idzie mi nauka na konkurs z chemii, ale na pewno dam radę!
Jak nie wyjdzie to obiecuję wam, że....nie wiem, sami coś zaproponujcie haha :D






Teraz mam czas na takie leniuchowanie.....gdyby nie to że muszę każdemu łazić do sklepu to całe dnie chodziłabym w piżamce :D, bo czemu nie!  Obejrzałam już kilka filmów, skończyłam 1 książkę, wypiłam litry herbaty z pysznym miodem od dziadka ♥ i moją ulubioną kawę, taką jaką piją na Sycylii :) Pełna degustacja....nie mówiąc już o plackach mojej mamy... Poźniej znowu będzie dieta na samych pomidorach i ogórkach ;D
Nawet filiżanka się zgadza. ( Wika, jeśli to czytasz to wiedz że na ciebie kawa czeka om om om)

Rozmyślałam o wakacjach, o tym wolnym czasie...
Najchętniej to na całe 2 miesiące wyjechałabym na wieś do cioci..ale niestety na tyle nie jest wstanie mnie zaprosić ;c. Jak na razie myślę pozytywnie...ale już chyba trochę mnie znacie i wiecie już jak bardzo będzie dziadowo. Ale ale.....Oliwia się do mnie wybiera w czerwcu ♥. Ciekawe jak to będzie xD. I przede wszystkim.....GDZIE JA MAM JĄ ZABRAĆ?????? :)

Na tym zdj wyglądam jakbym się z Indii wyrwała o.O
Ale ...ale.... Daryjka nie żyje tak jak na tym zdjęciu....ona śpi all day xD.  Ostatnio wyliczyłam że mam więcej ubrań do spania niż do chodzenia na co dzień haha.  Muszę jakoś zdobyć kasę, bo chciałabym kupić sobie jakieś 2 sukienki. Mama jak zawsze mnie tym szantażuje, żebym zrobiła coś to mi da na jedną. Pff...nienawidzę szantaży..dlatego tego nie zrobię! Niby fajnie być jeszcze pod opieką rodziców ale ja już chciałabym mieć własne pieniądze którymi nikt nie będzie mi rządził <problemy nastolatek zakupoholiczek>
Nie wspomne już o promocjach w Rossmanie - 49%..........-.- ah.......

Zzzzzz
Może lepiej jak prześpię te promocje i nudy,
Buziaki,
Koizumi♥