Tak jak obiecałam, opiszę wam jak to było z moją wycieczką do Warszawy. Od razu zdradzę wam, że nie jestem tak bardzo podekscytowana jak powinnam. Spodziewałam się efektu WOW, ale nie było.
Bardzo dużym plusem w Warszawie jest przestrzenność, której nie powinno być, biorąc pod uwagę liczbę osób mieszkających w tym mieście. W Kielcach wszystko jest takie miniaturowe, a kamienice są jakby przylepione jedna do drugiej i to tworzy te miasto. W Warszawie jest inaczej.
Dziwnie było chodzić na luzie z klasą po chodniku zwiedzając różne miejsca i widzieć co 10 minut jakąś kamerę z telewizji albo jakieś limuzyny bądź 50% ludzi w garniturach. Śmiesznie, ale czułam się trochę niezręcznie. Dlatego nie mogłabym tam np mieszkać. Jest wszystkiego za dużo. W Kielcach czuję się lepiej, wszystko jest blisko i nie muszę wszędzie jeździć autobusami.
Co mi się bardzo spodobało w Warszawie oprócz przestrzenności?
Na pewno są to tramwaje albo wieżowce. Dużo bym dała aby wjechać na ostanie piętro wieżowca i podziwiać resztę miasta. Ale nie było takiej opcji na wycieczce :/
![]() |
| Haha ale lamy z nas....matko xD ♥ |
![]() |
| Symbol passy na giełdzie papierów wartościowych |
![]() |
| Podoba mi się xd nwm czemu :p |
Dużym rozczarowaniem okazała się galeria "złote tarasy". Każdy się tym jara, jakby to była galeria sztuki, gdzie eksponowana jest Dama z łasiczką czy coś xd. Ja tego nie rozumiem. A czemu?
Jestem zadowolona z jednego punktu wycieczki w 100%- czyli sejm...W telewizji wydaje się taki nudny, brzydki itd...Okazało się, że robi wrażenie. Wszystko jest tam w marmurze, ładne poręcze, drzwi....widać że jest to miejsce ekskluzywne. Nie mamy się czego wstydzić przez innymi krajami jeśli o to chodzi. Co innego pałac prezydencki...wydaje się jakby był troszeczkę ....hm....nadmierny. Za dużo tam wszystkiego, to nie jest taka skromna elegancja jak w sejmie.
Czas na tel wycieczce był miły i nie uważam, że to czas stracony. Wróciłabym kiedyś do Warszawy na weekend, aby sobie pozwiedzać..pochodzić itd...ale nie na dłużej :)
A wiecie co się stało jak miałam za 30 min wysiadać?
Wylałam kawę na spodnie. Wiem, geniusz ze mnie. Na szczęście jakoś to doprałam i chodziłam jak człowiek po stolicy xD ehh....litości.
![]() |
| Wcale nie miałam głupiej miny....wcale xD |
Trzymajcie się,
Daryjka











