Październik...hm.. fajny miesiąc! Co rok na niego czekam albo żegnam ze smutkiem. Lubię go, bo jest miesiącem urodzin! Pół mojej rodziny ma dzień po dniu urodziny! Poza tym w szkołach są wyjścia a jesień jest piękna. Do czasu aż nie pada. Na razie jest super. Kocham jesienne spacery i moje w miare dobre samopoczucie. No i w dodatku 28 wybieram się na wesele! Będzie się działo! Będzie na nim dużo młodych ludzi i Wika <3 Jestem pewna że to będzie wyjątkowa doba i poprawiny <3
Nie ma tragedii. Oczywiście nie jest to mój wymarzony zawód. Nigdy nie marzyłam zostać sztywnym ekonomistą..ale to tylko technikum. Nikt nie powiedział że dalej muszę to kontynuować. Nie wiadomo czy pójdę na studia...a jeśli pójdę to nie znaczy że musi być do ekonomia, rachunkowość czy bankowość! Ale powracając do tematu...
Nie, ekonomia nie jest łatwa. Wcale nie trzeba byc super z matmy żeby być ekonomistą. Nie, nie mam rozszerzonej matmy! Ale tak! Mam bardzo dużo nauki jeśli chodzi o nowe pojęcia! Słowo gospodarowanie śni mi się po nocach! Ale trudno trzeba się uczyć. W końcu mam zostać kimś w przyszłości!!
Módlcie się za mną, bo nie będzie łatwo!
Ograniczyłam internet do minimum żeby w moim "napiętym" grafiku wcisnąć uczenie się i pisanie dalszych rozdziałów opowiadania!
Informacja dla czytelników "Remember dear" : NOWY ROZDZIAŁ JUTRO OKOŁO 22
***
Poznaje coraz bardziej nowe osoby. I ze szczerością mogę stwierdzić, że fajnie jest przychodzić do szkoły z uśmiechem z wiedzą ze nic mi go nie zepsuję. Nowe znajomości ułatwiają mi pójście do szkoły! Nie zapomniałam tez o starych znajomych. Z nimi będę rozmawiać i spotykać się do ( powiem "brzydko" troche) zasranej śmierci!
I tego na razie się trzymam!
Słit focie z rąsi w szkole muszą być!
I nie uwierzycie...ale poznałam osobe bardziej zakompleksioną niż ja.... haha podziwiam ją! ;D
Samotne zakompleksione dziewuszki się dobrały!
Ogólnie coś czuję że trafiłam do fajnej klasy!
Co u mnie poza szkołą?
Nic. Kompletnie nic. Muszę chyba zacząć się ogranizować, bo okazuję się że nie mam czasu na moje zainteresowania. Totalnie opuściłam ogladanie anime, czytanie książek ( nawet granie w poua ahahah)
Ale jest jeden plus! Nie mam czasu nawet na złe i smutne myśli. Czyli humor mi dopisuje!
A wam? Jak tam mija czas?
Ja ledwo co się obejrzałam a już miesiąc minął. To może zabrzmi śmiesznie ale przeszłam już 1/10 roku szkolnego haahah to dużo!
W ułamku lepiej to brzmi!
Dziś mało zdjęć bo sobie ich dużo nie robiłam. A jak już robiłam to nie wychodziły. Trudno! Poza tym nie sądze aby ktoś był zainteresowany moimi samojebkami! ;D
Trzymajcie sie!
Koizumi!
