HOHOHO!
To już święta bo moja buzka uśmiechnięta heheeh :) Taka tam ochota na rymowanki.
Jak już wiecie dzisiaj miałam ubierać choinkę i robić szopkę.Muszę być szczera i powiedzieć wam że moje lenistwo na nic mi nie pozwoliło. Jedynie ozdobić choinkę i posprzątać w całym domu. Tym razem wszystko musiałam robić sama, bo moja mama w te święta praktycznie cały czas musi siedzieć w pracy.
Cóż, miałam czas zrobić sobie zdjęcia z moją siostrzyczką Michalinką, która cały czas marudziła i miałam jej dość...Ale jakoś udało mi się ją wygonić z pokoju z pretekstem że ją zawołam jak skończę coś tam robić :)
I jej już tu 4 godziny nie ma, ale to tylko szczegół!
Jeju! Jutro tyle jeszcze mnie czeka, a najgorsze to chyba będą spiny z rodzinami i dzielenie się opłatkiem! Nienawidzę tego! W tamtym roku składałam życzenia tylko rodzicom...Igorowi i dziadkowi...bo tylko my razem siedzieliśmy przy stole. Ale w tym roku z 2 piętra ma przyjść mój wujek z Michalinką...i do kompletu para zakochańców....no nie wiem co to będzie..najwyżej bardzo "niespodziewanie" zaboli mnie głowa i będę musiała iśc spać...hehe :)
Zastanawiałam się dzisiaj cały dzień czy iść na pasterkę...
Bo w sumie mogłabym się poświęcić żeby na drugi dzień nie wstawać wcześnie :) Ale coś mi się wydaję że o 1 w nocy będę leżeć w łóżeczku z gorącą czekoladą i telefonem ;) To silniejsze ode mnie :)
Zdjęcie robione przez Michalinkę, nie miałam czasu nawet edytować tego zdjęcia, ale jest to w tej notce ze względu na to że obiecałam jej że wstawię. Gdybym tego nie zrobiła miałabym przerąbane!!!
Ona ma 4 lata ale potrafi się lepiej ode mnie zemścić! Moja krew :D
Na koniec sesji wpadł mój brat i to trwało sekundkę!! HAHA wystarczyło hasło: "dobra a teraz zróbmy głupie miny!!" hahaa
Serio, nie dlaczego ale ja nie umiem robić głupich min do zdjęć...sami widzicie...!!!
Jestem zadowolona z mojej choineczki :) Uważam że jest najpiękniejszą KRZYWĄ choinką na świecie :DD
Powinnam się obrazić!?
W tym roku wywalczyłam choinkę w moim pokoju! Zawsze stała w sypialni rodziców ale tym razem moje argumenty były bardziej przekonujące. U was teraz rodzi się pytanie : "po co jej choinka w pokoju??? czy to takie ważne że aż musi o to prosić??" ..
A więc tak, dla mnie choinka jest na prawdę ważna! Uwielbiam gdy jest zgaszone światło i tak pięknie świeci!! I można przy tym miłym świetle czytać książki..albo je pisać...ja przynajmniej tworzę książkę. Nudna lecz długa i smutna. Tylko dla mnie.
Jutro muszę ściągnąć jakiej fajne filmy świąteczne. Ponieważ moi kochani rodzice zdecydowali że będą oglądać tylko i wyłącznie telewizje włoską...i nie mam dużo polskich kanałów na których byłoby coś ciekawego.
Jestem zdesperowana! Gdzie mój Kevin!!! Zawsze! Zawsze w wigilie mi towarzyszył! A co teraz!????
DOSTANE SZOKU :D
Placki! Placki! Jezu czuć w moim domu zapach wanilii chyba już od 3 dni. Cały czas chodzi kuchenka, a drzwiczki od lodówki chyba zaraz odpadną od tego otwierania i zamykania!
Nie mówiąc już o mikserze! Jeju chyba umiem udawać jego dzwięk już na pamięć równo i rytmicznie! Nie żartuję!
Kiedy to się wreszcie skończy???
Kocham święta, ale tego tygodniowego zamieszania żeby przeżyć jak szlachta te 3 dni nie cierpię!
Mam nadzieję że jutro też będę mieć taki uśmiech na twarzy! I że ogólnie przeżyję te święta bez problemów i zmartwień! Chociaż to jest nie możliwe w świecie marionetek, niestety.
Koizumi w tym roku życzy wam wszystkim wesołych i spokojnych świąt, szczęśliwego i szalonego nowego roku! Żeby wam się poszczęściło chociaż w połowie.. i żebyście mieli odwagę odciąć te sznurki które utrudniają wam życie!
Następną notkę dodam jutro. Muszę tylko dostać jakiś temat na który będę mogła się wypowiedzieć. Ostatnio na poczcie była pustka na asku również . Mam nadzieję że tym razem ktoś coś zaproponuje! Ja czekam! koizumi.san98@gmail.com lub ask.fm/daryjka98 !
Zapraszam również do komentowania.
Dobranoc- Koizumi-san <3








Słodka Daryjka, słodka Michalinka, słodka Choinka ! Ja w święta godzę się przechować w swoim pokoju tylko wypieki, gdyby ktoś chciał mi wstawić choinkę chyba wyrzuciła bym ją przez okno, albo przenosiła bym świeczki i przypadkowo jedna by mi wyleciała !! U mnie w kuchni też harmider. Fakt,że to ja go wywołuje to już zupełnie inna sprawa xd Następna notka ma być całą galerią zdjęć , rozumiesz ?! Tyle ile tu dodałaś to mało !! Ja chce WIĘCEJ ! I więcej Michaśki !!! Pozdrawiam i życzę wesołych świąt.
OdpowiedzUsuńPostaram się :DDDD nawzajem <3
Usuń