piątek, 11 kwietnia 2014

Miła niespodzianka od równie miłej osoby

Cześć!
Właśnie dostałam pierwszy list i mam nadzieję że to nie ostatni! Kocham dostawać listy.....te uczucie kiedy wracam do domu po szkole szukam klucza w torbie...spoglądam a w skrzynce na listy jest coś...pierwsza myśl....jezu znowu jakiś szajs z banku a tu niespodzianka list....czytam czytam a tu odbiorca "Daria Stefańczyk" jejku i ten zawał haha xd jeszcze klucza nie zdążyłam znajezć a już musiałam go otworzyć :D, żeby wiochy nie było że stoje w drzwiach i czytam to weszłam do domu i zaczęłam czytać, nie lubię afery w domu i lubię odpowiadać w ciszy to wyszłam na spacer...była taka piękna pogoda dziś i zaczęłam pisać pisać i pisać list okazał się 4 razy większy od tekstu który dostałam haha xd mam nadzieję że autorka bloga
http://getsuga-tenscho.blogspot.com/ nie uśnie przy nim! Dziękuję jej bardzo za ten list bo naprawdę poprawiło mi to humor i teraz chodzę uśmiechnięta, aż czekam z niecierpliwością na następne listy....jej i innych osób! Więc jak ktoś nie ma to podam jeszcze raz adres: Daria Stefańczyk ul Malików 136\3 25-369 Kielce!
Czekam!
Dzisiaj ogólnie jest dzień niespodzianek...musiałam obsługiwać mikroskopy na biologii ponieważ w mojej szkole był dzień otwarty i szóstoklasiści przychodzili żeby się coś o szkole dowiedzieć. Niektórzy byli naprawdę mili i wyrozumiali że robiliśmy to po raz pierwszy, czyli po raz pierwszy musieliśmy kogoś zachęcać do tej szkoły...że pierwsi się odzywaliśmy...itd...
Według mnie dzień otwarty był udany oprócz tego że nie był zbyt zoorganizowany.
Kurcze! Zastanawiam się jak to będzie w technikum...martwie się troszeczkę..wiem że dam sobie radę bo to tylko zmiana szkoły i środowiska...ale...nie chcę opuszczać osób które przez te 3 lata były mi tak bliskie...tylko po to żeby iść do szkoły znów na marne 4 lata i pózniej odseparować się od większej liczby osób...jestem ciekawa czy po maturze i kiedy podejme się już prazy....czy zostaną ze mną te osoby które będę lub uważam za  najważniejsze! W przypadku mojej mamy na przykład...żadna z jej przyjaciółek nie została do tej pory...tylko 2 sąsiadki które od czasu do czasu wpadną..nie chciałabym tak skończyć...wiem że będę zajęta pracą, dziećmi itd ale chciałabym mieć przy sobie osoby które nie będą miały wspólnego DNA ze mną ale będą tak samo ważne jak moja rodzina! Ciekawe co z tego wyniknie! Będę oczywiście was informować, jeśli ten blog długo przetrwa!
Blogowanie dla mnie od początku wydało się przeznaczone dla osób wyjątkowych..wyrożniających się czymś ale przekonałam się że wcala tak nie jest...
Ponieważ jak już przekonałam się że ja też mogę blogować bez wyjątkowych umiejętności zauważyłam że nikt na blogu nie jest wyjątkowy...
albo wróć.....
każdy z nas jest wyjątkowy...
I wcale nie trzeba być bogatym i utalentowanym człowiekiem żeby inne osoby czytały to co piszesz....
i wielkie wielkie 
Dzięki że ze mną tutaj jesteście :**
Koizumi

4 komentarze:

  1. Boże Daryjka jak Ty zajebiście piszesz! kckc <333

    OdpowiedzUsuń
  2. mam nadzieję, że list się spodobał i żabka na szczęście. Jestem troszkę chaotycznym beztalenciem. Raz piszę jedno , za chwilę co innego. Później to zapominam i tak jakoś żyję heh no i nie umiem malować xd.
    z perspektywy czasu nowa szkoła to nowi znajomi i tak jakby nowy start. Życzę powodzenia :)
    http://getsuga-tenscho.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzoo fajna notka!!<3 też bym chciala wysłać do ciebie list i ot tak sobie pokorespondować z tobą, ale nie mogę...:c:c

    OdpowiedzUsuń