środa, 16 kwietnia 2014

Deszcz, ból brzucha, stres i czekolada!

Hej kochani! 
Troszkę mnie tu nie było, ale tylko przez to że niestety nie wiem o czym pisać. Czekam aż będzie po świętach i po egzaminach...wtedy będę mogła odetchnąć z ulgą i zająć się blogiem i moim życiem wreszcie! Hehe, trochę ostatnio stałam się taka dziwna...nic dosłownie NIC nie robię a jak ktoś pyta cię czemu czegoś nie zrobiłam albo czy coś w ogóle zrobiłam odpowiadam że byłam bardzo zajęta! Jaki w tym jest sens?? Nie wiem, czasami sama siebie nie potrafię pojąć. 
Co do listów które dostałam czyli 2....odpisałam na nie ale nie wysłałam ponieważ ciągle zapominam ze sobą wziąść koperty...codziennie to samo! Ale chyba sobie przypomnienie muszę na telefonie zapisać! Więc przepraszam że tego jeszcze nie zrobiłam ale na pewno w końcu mój mózg się do czegoś przyda i sobie to przypomni!



Od 23 do  25 trzymajcie za mnie kciuki! Piszę egzaminy o których tak ciągle, non stop piszę, ale bardzo się stresuję i to troszkę widać.....troszkę bardzoo...ale dam radę! Gdyby od tych wyników nie zależała moja przyszłość nie przywiązywałabym do tego takiej wagi! Ale każdy przez to przechodzi i każdy kimś w życiu zostaje więc KONIEC TEMATU haha, który z resztą sama zawsze zaczynam! 
Byłam z klasą wczoraj w kinie na filmie "Kamienie na szaniec" i powiem wam, że mimo tego że są takie złe opinie w internecie na ten temat to film całej klasie się spodobał, nawet mi, miłościczce romansów. Dziwne, ale był super a dziewczyny z klasy jarają się głównym bohaterem i mają już jego zdjęcie na tapecie telefonu hahaahah przesada.....*tak, mówi to dziewczyna która jara się Gierszałem do szaleństwa"
To ten Rudy który jest tak kochany przez nastolatki:
Dowiedziałam się że Marcel Sabat chodził do mnie do szkoły kiedyś i pani która go uczyła, a mnie teraz uczy angielskiego stwierdziła że była chłopcem z "ADHD" HAHAHAA XD  ciekawe czy jak będę sławna *buhahaahahaha* to czy powie o mnie miłe rzeczy!
Sądzę że nie, ponieważ ona mówi ciągle że jestem "niegrzeczna" i że strasznie się śmieje xd

Potrzebuję trochę czasu dla siebie i trochę na naukę i nie wiem jak się pozbierać. Strasznie boli mnie brzuch i nie mam ochoty na nic, tym bardziej na święta! Tym razem nie będę świętować z całą rodziną i to mnie cieszy. Wystarczy mi grono najbliższych a nie 20 fałszywych mord obgadujących się nawzajem! h!
 Mam nadzieję że dożyję do maja, a wy? jak tam wasze samopoczucie??
Pozdrawiam,
Koizumi

2 komentarze:

  1. polecam czekoladę na stres :) wolę książkę niż film:P zachęcam Cię do pisania opowiadań :)
    getsuga-tenscho.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. powodzenia na testach! bardzo cię kocham i czytam twojego bloga od samego początku :):):)

    OdpowiedzUsuń